tag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post6154227370175943648..comments2024-02-05T19:13:48.586+01:00Comments on emocjonalna izba wytrzeźwień: 145. pokonferencyjne refleksjeMika Duninhttp://www.blogger.com/profile/14668514596295765900noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-86691187393752118872015-05-28T18:16:51.045+02:002015-05-28T18:16:51.045+02:00>"Profesjonalne" wg mnie to takie, kt...>"Profesjonalne" wg mnie to takie, które tworzą ludzie dla których jest to profesja, zawód.< – zgadza się, też tak to rozumiem.<br />>Mają w większości odpowiednie wykształcenie, praktykę, wiedzę, etc.< – a tu już, obawiam się, wchodzimy w sferę pobożnych życzeń. Ufam, że jest wielu świetnych lekarzy i terapeutów, ale… mało profesjonalnych w tym swoim "zawodowstwie" jest niestety coraz więcej. <br />Natomiast, Marcinie, wiem, że do wyleczenia nie jest niezbędna geneza i dokładna analiza: jak to się stało i z jakiego powodu, i jakie też skomplikowane mechanizmy miały miejsce, że doszło do schorzenia. Jeśli mi wyrosną halluksy to mam przestać łazić w ciasnych szpilkach, ale wiedza na temat składu kości oraz skomplikowanych zależności implikujących brak równowagi mineralnej nie wpłynie specjalnie na jakość leczenia. Zabieg lub noszenie jakiegoś sprytnego urządzenia zlikwidują haluksy bez tej wiedzy. <br />Jeśli chodzi o Twoje przekonanie, jakoby egoizm nie był czymś złym… polecam Słownik Języka Polskiego, choćby PWN.<br />>Do jednych przemawia "profesjonalne" podejście, dla innych AAowskie. A dla jeszcze innych żadne.< – zgadzam się całkowicie! Prawdopodobnie gdyby nie terapia, nie przestałabym pić, bo zaufać potrafiłam wyłącznie "poważnym profesjonalistom"! Śmieszne, bo wszyscy moi terapeuci to byli zwyczajni trzeźwi pijacy :-) Mika Duninhttps://www.blogger.com/profile/14668514596295765900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-55467922813260835512015-05-27T07:50:33.096+02:002015-05-27T07:50:33.096+02:00"Profesjonalne" wg mnie to takie, które ..."Profesjonalne" wg mnie to takie, które tworzą ludzie dla których jest to profesja, zawód. Mają w większości odpowiednie wykształcenie, praktykę, wiedzę, etc.<br />Którzy, tam gdzie AA sięga po dogmaty, potrafią pacjenta doprowadzić do istoty problemu. AA niweluje skutki problemów bez konkretnego wskazania CO było jego przyczyną (poza ogólnikami: egoizm, egocentryzm, etc, dodatkowo wciskając nieprawdę, jakoby egoizm był czymś złym). Jako antidotum na przyszłość podając: bądź dobrym człowiekiem najlepiej altruistą (utopia).<br />Do jednych przemawia "profesjonalne" podejście, dla innych AAowskie. A dla jeszcze innych żadne.MarcinJMnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-55230538136923783812015-04-23T21:54:54.514+02:002015-04-23T21:54:54.514+02:00Zdaje się, że kiedyś, dawno, takie próby były. Pon...Zdaje się, że kiedyś, dawno, takie próby były. Ponieważ skończyły się raczej porażką, AA wyciągnęło z tego naukę - współpracować jak najbardziej, łączyć się - nie. <br />Pozdrawiam również.Mika Duninhttps://www.blogger.com/profile/14668514596295765900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-21919932431508036122015-04-23T18:53:02.252+02:002015-04-23T18:53:02.252+02:00AA to cud moim zdaniem. Ale jesteśmy aż i tylko lu...AA to cud moim zdaniem. Ale jesteśmy aż i tylko ludźmi. Wiem, że bez wspólnoty pewnie bym już nie żyła. Terapia również niesamowicie mi pomogła. Dla mnie jest to nierozelwalne. Dla mnie. Jednak spotkałam się, że AA atakuje np kluby abstynentów i na odwrót. Nie rozumiem tych walk. Ja czuję się wspaniale na mityngu, grupie wsparcia i również wśród absolwentów. Fajnie byłoby połączyć to wszystko, tak jak łączy nas wspólny problem i cel. Pozdrawiamnastka87https://www.blogger.com/profile/06077449970263376207noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-59587823679381685712015-04-23T07:51:58.762+02:002015-04-23T07:51:58.762+02:00:-):-)Mika Duninhttps://www.blogger.com/profile/14668514596295765900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-18494144331563405722015-04-22T22:59:34.285+02:002015-04-22T22:59:34.285+02:00A co jest problemem ? Hemoroidy? Dlaczego podjąłem...A co jest problemem ? Hemoroidy? Dlaczego podjąłem abstynencję? Żeby spokornieć i być altruistą ??? Fizycznie moim problemem jest C2H5OH ,utraciłem kontrolę nad piciem. Oczywiście jestem zaburzony psychicznie bo ta trucizna pustoszy mnie całościowo.Trzeba mi przeprowadzić remont mojej osobowości. Jednak nie trafiłem na terapię czy do grupy z powodu problemu z wadami charakteru. Co do AA. Powiem tak. Jest bezkonkurencyjne. To jest inna liga. Przenika nas przedziwny DUCH empatii ,współczucia ,pomocy ,zrozumienia i wspólnoty. Prawdziwy rock in roll! :) I co najważniejsze Ten Program Działa! Ukłony dla wszystkich<br />całusy i uściski grzegorzhttp://www.alkon.blogujacy.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-34253912123817463162015-04-08T14:39:20.505+02:002015-04-08T14:39:20.505+02:00To może dodam tylko do powyższego, że problemem al...To może dodam tylko do powyższego, że problemem alkoholika nie jest alkohol...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-81326273428670302982015-04-08T09:14:32.017+02:002015-04-08T09:14:32.017+02:00Nie jestem tylko pewna, czy ta generalizacja nie j...Nie jestem tylko pewna, czy ta generalizacja nie jest nadużyciem. Są dobre terapie i świetni terapeuci, sama kilku poznałam. Ale czy aby na pewno każda terapia jest pomocna wszystkim, którzy mają problem z alkoholem? Nie podpisałabym się pod tym. Mika Duninhttps://www.blogger.com/profile/14668514596295765900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-11761233535298065862015-04-08T08:00:31.665+02:002015-04-08T08:00:31.665+02:00Terapia nie jest do bani, mamy całkiem niezłą tera...Terapia nie jest do bani, mamy całkiem niezłą terapię odwykową, bardzo pomocną wszystkim tym, którzy mają problem z alkoholem.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-32760722255192296342015-04-08T07:33:12.531+02:002015-04-08T07:33:12.531+02:00Prawdę mówiąc, mniej mnie martwi los zadufanych lu...Prawdę mówiąc, mniej mnie martwi los zadufanych lub tylko niedouczonych (nierozważnych) lekarzy-terapeutów-psychologów. Oni na alkoholizm nie umrą. Ale też przecież nie od nich, nie wyłącznie od nich, zależy być-albo-nie być uzależnionych. Może wreszcie przyszedł czas, żeby to Wspólnota zaczęła sensownie działać na polu współpracy i informacji publicznej (widocznie dotychczasowe działania są niewystarczające). Bo społeczna świadomość i wiedza o AA są na dramatycznym poziomie: albo nie istnieją, albo obraz AA jest taki, że wołami nie zaciągniesz na mityng. W tym świetle AA nie jest żadną poważną alternatywą, co najwyżej jakimś mało znaczącym dodatkiem do "właściwego leczenia". Ale o to, obawiam się, "zadbali" w pewnym sensie sami członkowie AA. <br />Pozdrowienia Dorko :-)Mika Duninhttps://www.blogger.com/profile/14668514596295765900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-16719748667751968842015-04-07T21:32:22.340+02:002015-04-07T21:32:22.340+02:00dodam tylko od siebie, że zgadzam się z tym, o czy...dodam tylko od siebie, że zgadzam się z tym, o czym napisałaś w 100%, a szczególnie z tym, że tylko współpraca daje możliwie największy obszar do skutecznej pomocy. A ci wszyscy lekarze-terapeuci-psycholodzy zamykający się na systemowe podejście do uzależnień, prędzej czy później sami ukiszą się we własnym bagienku ;-)<br />pozdrawiam - dorkadorkahttps://www.blogger.com/profile/07898113735177740881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-59908435677857448242015-04-07T20:01:19.216+02:002015-04-07T20:01:19.216+02:00Być może. Odpowiedź na to pytanie jest złożona. Ch...Być może. Odpowiedź na to pytanie jest złożona. Chyba nawet warta oddzielnego wpisu na blog.Mika Duninhttps://www.blogger.com/profile/14668514596295765900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-63531217021515306792015-04-07T19:59:49.221+02:002015-04-07T19:59:49.221+02:00Czytałam, polecam. I dziękuję. Czytałam, polecam. I dziękuję. Mika Duninhttps://www.blogger.com/profile/14668514596295765900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-18412523068889351532015-04-07T19:22:35.596+02:002015-04-07T19:22:35.596+02:00Profesjonaliści - profesjonalistami, ale to Twoje ...Profesjonaliści - profesjonalistami, ale to Twoje Miko wystąpienie rozłożyło widownię na łopatki. Gratuluję i dziękuję. :-)<br /><br />Zdaje się, że mamy podobne odczucia co do konferencji. Relacja okiem nie-alkoholiczki: http://pelagiam.blogspot.com/2015/03/kobieta-alkohol.html<br /><br />Pozdrawiam! :-)Pelagia M.https://www.blogger.com/profile/15450144240827149467noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-4594899419848886002015-04-06T20:31:35.385+02:002015-04-06T20:31:35.385+02:00Może warto zastanowić się dlaczego w niektórych śr...Może warto zastanowić się dlaczego w niektórych środowiskach AA deprymuje leczenie przez wykwalifikowanych terapeutów, psychiatrów jako skuteczne. ość często słychać w tych rejonach, że terapia jest do bani, że jedynie AA i Program 12 Kroków. Czyżby tu też działało ego? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6849538745064269651.post-43229270177710200392015-04-06T17:28:41.818+02:002015-04-06T17:28:41.818+02:00Prawdziwe i pewnie dlatego odrobinę bolesne.Prawdziwe i pewnie dlatego odrobinę bolesne.Anonymousnoreply@blogger.com