Ciekawy dość tekst na portalu internetowym (mógłby być też w gazecie papierowej, nie przeszkadzałoby). Tematyka poniekąd alkoholowa, choć głównie kulturalna, bo to rozmowa z aktorem, a rzecz idzie o filmie. A ten film zatrąca o alkoholowe kręgi. I jakoś tak mimochodem, przy okazji, gdzieś w trzeciej części wywiadu dyskretna wstawka, nawet nie rameczka, a w nie-rameczce pytanie:
Masz problem z alkoholem i potrzebujesz pomocy? Możesz skontaktować się ze wspólnotą AA przez oficjalną stronę (i tu elegancki odnośnik) lub telefon – i numer jak się patrzy.
A jeszcze tylko dodam, że ten portal to taki jeden z największych w kraju. No to właśnie tak to chyba wygląda w cywilizowanych miejscach.