Przyszła dziś na oddział
jakaś dama, aby się zająć duchową stroną naszego życia. Przedstawicielka Ruchu
Anonimowych Alkoholików, a może innego podobnego stowarzyszenia. Chciała wzmocnić
nas psychicznie i w tym celu opowiedziała kilka naprawdę świetnych historii. Po
pierwsze, wyjaśniła, dlaczego ludzi, którzy wprowadzają innych do grup
Anonimowych Alkoholików, nazywa się Eskimosami. Prawdopodobnie wszystko zaczęło
się od pewnego faceta, który miał na imię Harvey. Otóż kiedy ten Harvey
siedział sobie w barze gdzieś na Alasce, wszedł tam jeszcze inny facet, Tony, i
zaczął rozmawiać z barmanem o Bogu. Harvey zapytał Tony’ego: „Wierzysz w te
rzeczy?”. „Tak, wierzę” – odparł Tony. Wtedy Harvey powiedział: „Eee tam. Osobiście
to sprawdziłem. Kupa bzdur, nic więcej”. Zaciekawiło to Tony’ego. „Co masz na
myśli? Co się właściwie stało?”. Harvey zaczął więc swoją opowieść: „Zdarzyło
się to podczas strasznej, naprawdę strasznej śnieżycy. Zgubiłem się i przez
kilka dni nie udało mi się odnaleźć właściwej drogi. Byłem bliski śmierci. Ogarnęła
mnie rozpacz. Całkowicie bezradny, padłem w końcu na kolana i zacząłem się
modlić: Boże, jeśli jesteś gdzieś tam wysoko, proszę, wydostań mnie stąd, ocal
mnie”. Harvey zamilkł na chwilę, więc Tony zaczął go ponaglać: „No i co się
wtedy stało?”. A Harvey na to lekceważąco: „Nic takiego. Pojawił się jakiś
Eskimos i pomógł mi się stamtąd wydostać”.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
204. pompatycznie i obrazoburczo
Zastanawiałam się, czy jest jakiś zauważalny moment, w którym posłanie AA zaczyna działać. Może początek to iskra nadziei – że jest coś, co...
-
Mam duży szacunek, a przy okazji sentyment do Meszugowego ujęcia alkoholizmu i Programu 12 Kroków AA (choć dziś już wiem, że to nie jest P...
-
Zastanawiałam się, czy jest jakiś zauważalny moment, w którym posłanie AA zaczyna działać. Może początek to iskra nadziei – że jest coś, co...
-
Jest wrzesień, a więc na spotkaniach AA pojawia się temat 9 Kroku i dość kontrowersyjnej (na szczęście nieszczególnie popularnej) metody je...
wojtek
OdpowiedzUsuńto było dobre